Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ukraina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ukraina. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 20 października 2022

1921 - Trąba powietrzna w Radziechowie

 Kolejny przypadek szaleństw pogody, tym razem trochę bardziej na wschodzie. 

Tę relację znalazłem w jednym z numerów Wiadomości Meteorologicznych, gazetki wydawanej przez przedwojenny Państwowy Instytut Meteorologiczny. Oprócz uśrednionych danych przebiegu pogody w ostatniego okresu i artykułów badawczych, prezentowano też co ciekawsze spostrzeżenie obserwatorów z oficjalnych stacji.  Jedna z nich okazała się wyjątkowo interesująca:

"Stacja Meteorologiczna w Radziechowie (Małopolska) (Obserwator p. Adam Ferens.
Dnia 18-go sierpnia  o godzinie 14-ej obserwowano w Radziechowie zjawisko trąby powietrznej. Przebieg zjawiska był następujący: najpierw nadciągnęła z północo-wschodu większa chmura brudno-granatowa, z której spadały rzadkie lecz bardzo duże krople deszczu. W chmurze tej wkrótce powstał ciemniejszy pas w kształcie torpedy, zwróconej ku wschodowi i słychać było grzechot jakby spadających na blachę ziarnek gradu. Gdy jednak deszcz i wiatr ustały, a grzechot się wzmagał, spostrzeżono, że w chmurze unoszą się kawały desek i blachy, dachówki, snopki i t.p. unoszone ruchem wirowym wewnątrz trąby. Trąba dążyła z północy ku południowo-wschodowi i przebiegła blisko 3 km w ciągu 5 do 7 minut. Dachy, kominy, i drzewa, które znalazły się na jej drodze zostały złamane., skręcone i uniesione w powietrze. Kilkaset dachówek  wyrwanych z dachu jednego z domów krążyło jak stado wron.

Gdy chmura się oddaliła, można było wyraźnie stwierdzić, że ciemny wązki pas w jej wnętrzu przedłużał się poza chmurę jako zupełnie przejrzysty aż do wiru na ziemi, a w nim odbywały się ruchy obrotowe. W trzy kwadranse po przejściu trąby powietrznej nadciągnęła od północo-wschodu wielka chmura, z której spadł ulewny deszcz z gradem (45 mm) lecz gwałtowna powódź jaka nastąpiła po tej ulewie dowodzi, że dalej ku północy w górach nastąpiło prawdopodobnie oberwanie chmury.
Trąba powietrzna zrządziła stosunkowo małe szkody, gdyż przebiegła przestrzeń mało zabudowaną. Wypadków z ludźmi nie było, z wyjątkiem zranienia jednej osoby odłamkiem spadającej deski."

[Wiadomości meteorologiczne - wydawane przez Państwowy Instytut Meteorologiczny w Warszawie nr.7 1921, JBC BJ ] 

Gdy zobaczyłem ten opis, od razu spojrzałem na mapy aby zobaczyć gdzieś to w Małopolsce znajduje się Radziechów, i wygląda na to, że pod Lwowem. Druga miejscowość o tej nazwie leży daleko na Śląsku i w 1921 roku nie należała do Polski, więc polski instytut nie mógł mieć tam swojego obserwatora. 

Opis jest całkiem obszerny choć mało jest tu szczegółów na temat wielkości zniszczeń. Widać było obniżenie podstawy chmury, pewnie funnel cloud. Reszta wiru była przezroczysta i słabo zauważalna Obserwator widział ze swojej strony lej poruszający się od północy do północnego-wschodu, co oznacza, że poruszał się zapewne na ukos z NW na SE. Brak informacji o grzmotach i gradzie, oraz ogólna forma leja, sugerują zjawisko nie związane z mezocyklonem, landspout lub podobne. 

W tym samym numerze inny obserwator podawał, że trąba miała przejść przez Chojnice, ale nie ma tam opisu wyglądu i zachowania zjawiska a sama notatka jest bardzo krótka i trudno coś z niej wywnioskować.


niedziela, 30 września 2012

1937 - Trąba pod Samborem

Równo75 lat temu pogoda dała się we znaki mieszkańcom kresów wschodnich:

Pomiędzy Samborem a wsią Biskowice, przeszła w dniu
30 września b. r. trąba powietrzna. Wichura była tak silna, że
wyrywała drzewa z korzeniami. Jednego z rolników 
pracującego w polu porwało w powietrze i rzuciło następnie o 
ziemię. Taki sam los spotkał jakiegoś wędrowca.
Niewidziane tu dotąd podobne szaleństwa natury, 
wywołały zrozumiałe przerażenie.
Warszawa, dnia 6. IX.
[Nowiny, żołnierska gazeta ścienna. EBUW]
Sambor i Biskowice leżą obecnie w Ukrainie. Ciekawe że inna trąba pojawiła się w tej okolicy w 1933 roku - zniszczyła wówczas kilkanaście chałup i przerzucała wyrwane drzewa na znaczne odległości mając szerokość tylko 10 metrów.

sobota, 15 września 2012

1775 - trąba powietrzna w Szczercu pod Lwowem

Interesujący artykuł o tornadzie ze wschodnich kresów a przy okazji ciekawy przykład poglądów z okresu Rzeczpospolitej Obojga Narodów:

Z Siemianówki o trzy mile pod Lwowem w Starostwie Szczerzeckim dnia 19. Września. Doznaliśmy tu gwałtownego, a w rodzaiu swoim osobliwego wichru, dnia trzynastego teraźnieyszego miesiąca, około godziny w pół do szóstey z południa, Po całodziennym prawie chmurzeniu się, grzmotach i deszczu, pokazała się wielka czarna chmura, od którey nie przerwanie ciągnął się aż .do samey ziemi słup długi czyli trąba, równey prawie czarności z chmurą, a coraz ku ziemi węższą.
Szum wielki i szelest słyszeć się dał w przyległym tu miasteczku Szczercu, dokąd gdy się nie bacznie ta chmura przybliżyła, pokazało się rzeczywiście, iż ta długa wisząca od niey trąba, aż do samey ziemi sięgała, tocząc się w koło zakrętem, i waląc lub wyrywaiąc wszystko przed sobą. Bróg zboża,do większey połowy wyrwała i rozniosła; z gorzelni dach z wiązaniem zrzuciła; z Szkoły Żydowskiey, roku przeszłego nowo pobudowaney, pokrycie zerwała i sztuki niektóre z niey aż na pola zapędziła; w Cerkwi murowaney dach o pół łokcia na drugą
stronę usunęła ; przyległe drzewo nad 30. łokci wysokie, a około trzy łokcie grube, z korzeniami wysadziła; wiele drzew wywróciła; stodołę zupełnie rozwaliwszy, stoiące pod nią grube gruszkowe drzewo z korzeniem na 7. łokci długim, a iak lina okrętowa grubym, wyrwała. Innych też wiele szkód , ta straszna z skutków i z samego spoyrzenia burza poczyniła. W tey niewidzianey do tych czas tu burzy, tuteysze pospólftwo, strachem niezwyczaynym przerażoną maiąc imaginacyą, dziwne rzeczy upatrywało. Rozeszła się wieść, że w czarnych owych chmurach, różne poczwary i straszydła widzieć się dawały: ale Co iedyna była bayka, bośmy na to pilnie patrząc, nic podobnego do straszydeł nie widzieli, Co to, to nie bayka, iż toż pospólstwo, szkodliwą tę nawałnicę, powszechnie na Żydow zwaliło: iakoby pod terażnieysze Święta Żydowskie, Złe Duchy, podług ( pretendowanego) zwyczaiu, lecąc dla porwania którego Żyda, onę wznieciły. Rzecz do tey żwawości przyszła, iż kazano wszystkim Żydom popis generalny czynić i liczyć się, czy w samey rzeczy żadnego z nich biesi nie porwali. Wymierzał się iak; mógł imieniem wszystkich Szkolnik Żydowski, iż to było nadto, gdyby Pyszny Lucyper tak wielką, tak szumną i tak kosztowną wyprawę, dla iednego tylko Zyda miał czynić; że wyżey nieco trzebaby przeto sięgać, aby się znalazł godnieyszy tak uroczystego do siebie poselstwa.
SUPPLEMENT DO GAZETY WARSZAWSKIEJ
w SOBOTĘ DNIA  PAŹDZIERNIKA ROKU 1775. nr.80
Biblioteka Cyfrowa Uniwersytetu Warszawskiego

Ortografii nie zmieniałem w miarę możliwości. Szczerzec pierwotnie leżał w granicach I RP, należąc do Potockich, po pierwszym zaborze znalazł się w cesarstwie Austriackim. Wówczas znany był głównie z kopalni gipsu, tworzącego w okolicy skałki.
Nie ma chyba wątpliwości co do natury zjawiska, mamy piękny opis wyglądu trąby. Co do siły, jako że zniszczenia ograniczyły się do wyrwania drzew i zerwania dachów, można ją oceniać na F1. Z tego samego wieku mam jeszcze trzy opisy, wszystkie niestety dotyczące terenów za obecną wschodnią granicą.

Podany potem opis oskarżenia Żydów o wywołanie klęski jest znamienny - że przypomnę starszy o dwa wieki przypadek z Olesna, gdzie żydzi zostali wypędzeni po "szatańskim huraganie", w późniejszych dekadach znajduję wzmianki o podobnych oskarżeniach. Jeśli wichura zniszczyła domy w jakiejś wsi, skrupulatnie wyliczano ile wśród tego było domów żydowskich, jeśli domy chrześcijańskie ucierpiały mniej mówiono o bożej opatrzności, jeśli ucierpiały bardziej wysuwano oskarżenia przeciwko innowiercom.