Jak to już opisywałem, bawię się czasem a układanie kamieni. Ostatnio w chłody raczej nie robię tego na dworze, ale w domu, w mniejszej skali bardzo chętnie:
Każdy z nich w końcu się rozsypuje, ale dopóki trwa, dopóty jest ciekawie.
O, zmiana obrazka?
OdpowiedzUsuńDostawałem opinie że przy tamtym obrazku strona za bardzo się rozjeżdża (miał bodaj 2000 px szerokości), a ponieważ trochę mi się znudził, to wstawiłem inny. To także fragment skanu z Manuskryptu Voinicha, z trochę podkręconym kontrastem.
UsuńCiekawe hobby, choć w sumie ja też mam w ogródku spiętrzone kamienie na skalniaku.
OdpowiedzUsuńciekawe pierwszy raz widzę jak można bawić się kamieniami :)
OdpowiedzUsuń