Lódź. W osadzie Jeżów pod Koluszkami wydarzyła się niezwykła katastrofa, w której około 100 osób zostało rannych. Właściciel domu Sobkiewic. wydawał zamąż swoją córkę i zaprosił na ucztę weselną kilkaset osób.
Podczas tańców podłoga na sali nie wytrzymała ciężaru i zawaliła się. Wszyscy uczestnicy zabawy runęli do piwnicy. Na domiar złego do piwnicy wpadła kuchnia szamotowa, na której gotowano potrawy. Pod podłogą ukazały się kłęby dymu i języki ognia.
Przeraźliwe krzyki poturbowanych i poparzonych zaalarmowały okolicznych mieszkańców, którzy pospieszyli z ratunkiem, wynosząc rannych i tłumiąc w zarodku pożar.
Z Kolusiek i Rogowa sprowadzono kilku lekarzy, którzy zajęli się rannymi. Najbardziej ucierpiało kilkanaście osób poparzonych wrzątkiem. - Dalszych kilkanaście osób doznało złamań rąk i nóg. Rannych umieszczono w szpitalu jeżowskim oraz w Koluszkach.
[Orędownik na powiaty nowotomyski i wolsztynski 14.12.1937, WBC]
piątek, 20 grudnia 2013
1937 - Katastrofalne wesele
Dość nietypowa katastrofa budowlana:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz